Miały powstać kolczyki: brązowe, duże i pokazowe.
Mam nadzieję, że udało mi się to osiągnąć.
Trzy odcienie brązowych sznurków oplatających perełki szklane i koraliki Toho.
Ostatnie zdjęcie obrazuje wielkość tych kolczyków w porównaniu do poprzednich.
Brak - możliwość powtórki, również w innych kolorach.
Kejla! Są piękne, zapewne dużo pracy ,ale było warto.Rozwijasz się i coraz piękniejsze cudeńka tworzysz.
OdpowiedzUsuńprzepiękne są te Twoje sutaszowe dzieła. Oglądam je z otwartymi ustami :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolczyki, wyobrażam sobie ile pracy i czasu kosztowały,ale chyba było warto, bo są cudne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsą niesamowite a szczególnie na uchu :) do moich długich włosów jak najbardziej pasują dziękuję :*
OdpowiedzUsuń