U Was też ponuro za oknem?
Najchętniej usiadłabym w fotelu z kubkiem gorącej czekolady i książką! :)
Jednak nim to zrobię, mam dziś dla Was trochę koloru!
Mocno kolorowa i energetyczna bransoleta, na przekór porze roku i nostalgicznym nastrojom.
Takie zestawienie rozjaśni każdy Wasz (na)strój :)
W dużą ilość kolorowych sznurków wszyłam kulki marmuru i jadeitu, Fire Polish oraz japońskie koraliki Toho. Zapinana na koralik przekładany przez pętelkę, jak widać na zdjęciach.
Bransoletę zgłaszam na wyzwanie w Kreatywnym Kufrze "FOWIZM"
A dlaczego? Myślę, że patrząc na bransoletę wiadomo:)
Intensywność kolorów, ich połączenie z pewnością mogą przywodzić na myśl owy kierunek.
Rzeczywiście szalenie energetyczna!
OdpowiedzUsuńOd razu się cieplej robi, jak się na nią patrzy..
PS. U mnie całe dnie mgliste, rano widoczność na 50m... Brrr... Szaro, buro i ponuro, niestety...
Widziałam u Ciebie zdjęcie na blogu! Aż z domu się nie chcę wychodzić:(
UsuńŚliczna
OdpowiedzUsuńTrzymam za ciebie kciuki, choć sama też zgłosiłam swoją pracę :)
U mnie już masz wyróżnienie, po które zapraszam na bloga:
http://czarymarydori.blogspot.com/
Będę tu zaglądać częściej
Pozdrawiam
Wszystkie konkursy tematyczne to nie tylko nagrody:)
UsuńMi pozwalają często jeszcze bardziej się "wysilić", aby coś stworzyć:)
oh, oh, jaka cudna :) przypomina mi moją wymiankową ;)
OdpowiedzUsuńOd Twojej wymiankowej, to już hohoho:)
UsuńAle podobna jest przez ilość i ułożenie kolorów:)
Piekna i mysle ze pracochlonna.
OdpowiedzUsuńTak. sutasz jest czasochłonny:)
UsuńCzasem zastanawiam się czy bardziej proces wymyślania czy szycia:)
Przepiękne ! <3
OdpowiedzUsuńchciałabym taką mega bardzo !<3
Nominowałam Cię do nagrody "Liebster Blog" Zapraszam do zabawy, jeśli masz ochotę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCzy można zamówić wykonanie takiej bransolety???
OdpowiedzUsuń